Szybkie ogrzanie zmrożonego sprzętu, powoduje duże komplikacje, a skraplająca się woda może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń. Dlaczego właściwie niskie temperatury zagrażają sprzętom elektronicznym?
 Wielu użytkowników laptopów nie zdaje sobie sprawy, że włączenie laptopa który wcześniej długo przebywał na mrozie, może zakończyć się awarią a także utratą zapisanych na dysku danych. Kiedy sprzęt przez dłuższy czas znosi niską temperaturę, np. znajduje się w bagażniku samochodu przez cały dzień, to jego wszystkie elementy są mocno zmarznięte. Jak możemy sobie wyobrazić, po przyniesieniu go do ciepłego pomieszczenia, na jego elementach pojawia się wilgoć i układy elektroniczne się naprężają. W związku z czym, laptop nie powinien być uruchamiany przez kilka godzin, musi całkowicie osiągnąć temperaturę domową. Nie stosując się do tej reguły, możemy w łatwy sposób doprowadzić do awarii naszego komputera, tym samym tracąc dane z dysku. Poniżej w  punktach trzy najważniejsze zasady, które należy stosować zimną, przenosząc laptopa:

1).  Przy zmianie temperatur otoczenia laptopa, wnosząc go z mroźnego miejsca do ciepłego pomieszczenia, nie należy uruchamiać go od razu. Należy odczekać kilka godzin, aby temperatura naszego sprzętu wyrównała się do temperatury w pomieszczeniu. Jeśli go jednak uruchomimy, możemy doprowadzić do zwarcia na płycie głównej i utraty danych.

2).  Sprzęt należy transportować w odpowiednim futerale. Nie jest to oczywiście gwarantem tego, że sprzęt nie zmarznie, natomiast na pewno zniweluje to oddziaływanie mrozu na nasz komputer.
3) Nigdy nie należy ogrzewać komputera na siłę. Suszenie suszarką, położenie go na kaloryferze czy włożenie do piekarnika, mogą mu jeszcze bardziej zaszkodzić. Sprzęt musi samoczynnie zmienić swoją temperaturę, nie można tego przyspieszać